.... Zaczęło się od tego, że założyłam twitter'a. Moja "najlepsza koleżanka " znała nazwe i czytała moje wszystkie wpisy. Wkurzyłam się. Gdy byłam na nią zła nie mogłam tego nikomu powiedzieć i tt był takim czymś gdzie mogłam wszystko napisać. Na pewno każdy chciałby mieć taki jakby "pamiętnik" gdzie może wszystko napisać i nikt nie wie kto to pisze. Zastanawiałam się nad założeniem bloga i przypomniałam sobie o tym ! Taka to historia. Nieprawdopodobna a jednak ... hahaha xD
Ciekawe czy ktoś będzie to czytał ? ... chciałabym żeby moja wspólniczka też na nim pisała. Mam nadzieje że ją namówię :D
A na koniec :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz